Chociaż dawno już nie udzielałyśmy się na blogu, postanowiłam przypomnieć sobie o zimowych pończochach i napisać krótką recenzję. Mam nadzieję, że zawarłam w niej wszystko, co was może zainteresować. :)
Grubość: 90 Den (chociaż wcale nie wyglądają na tak grube)
Skład: 94% polyamid Tactel, 6% elastan lycra.
Rozmiar: 3 - 9,5
Wybarwienie: Chociaż pończochy są miłe w dotyku, to ich wybarwienie pozostawia wiele do życzenia. Od samego wyciągnięcia z opakowania i założenia na nogi zauważyłam nierówności splotu, które sprawiają, że pończocha w tych miejscach wygląda jakby była dość tanim i tandetnym produktem. Mam wrażenie, że to bardzo rzuca się w oczy.
Trwałość: Same pończochy są bardzo trwałe. Oprócz wymienionych wyżej nierówności splotu, to nigdy nie zdarzyło mi się ich zaciągnąć, a noszę je dość często.
Manszeta: Miękka i rozciągliwa, ale bardzo gruba. Jeden z moich pasów miał problem by żabki w całości się zapięły na niej. Nie wbija się w uda i jest bardzo przyjemna i ciepła.Wymiary przy maksymalnym rozciągnięciu:
Długość manszety - 12 cm.
Szerokość manszety - 28 cm.
Pięta: Bez wyraźnego wykończenia. Pięta jest wzmocniona, a szew jest naszyty i rozpoczyna się od pięty
Gdzie kupione: Greta Store
Dodatkowe uwagi: Na stronie Greta Store podają, by wybrać rozmiar mniejszy niż zwykle. Ja zdecydowałam się na ten sam, który zwykle noszę i nie żałuję. Pończochy sięgają mi pod pośladki, jedynie stopa jest lekko za duża, ale to się czasem zdarza w elastykach.
Podsumowanie: Ciepłe pończochy w świetnej kolorystyce. Szkoda tylko, że pięta nie ma jakiegoś ciekawego wykończenia, ale przy zimowych butach nie powinno to przeszkadzać. Plus za wzmocnienie palców i pięty w kolorystyce szwa i manszety - lubię takie rozwiązania. Może nie wyglądają na pierwszy rzut oka na 90 Den, ale są właśnie tak ciepłe i wręcz idealne na zimę. Czy warte tylu pieniędzy co nylony? Musicie same odpowiedzieć sobie na to pytanie.
W najbliższym czasie postaram się sfotografować i opisać więcej pończoch, które są warte zrecenzowania. Dajcie znać czego brakuje wam w takiej recenzji. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz